UWAGA: Portal dowcipas nie odpowiada za szkody i powikłania, które mogą być wynikiem długotrwałego śmiechu do rozpuku po przeczytaniu zamieszczonych tu dowcipów. Nie odpowiadamy także za straty kalorii utraconych w wyniku śmiechu (podczas śmiechu poruszanych jest około 60 mięśni) oraz za przyspieszenie powstawania zmarszczek mimicznych!
Facet przychodzi do sklepu i pyta się: -Czy są kosmiczne gacie?? -Nie nie ma. Na drugi dzień: -Czy są kosmiczne gacie? -Nie nie ma. Na trzeci dzień: -Czy są kosmiczne gacie? Sprzedawca wkońcu nie wytrzymuje i mówi: -Nie nie ma a po co panu kosmiczne gacie? -Bo moja teściowa ma dupe nie z tej ziemi.
Po latach spotkało się trzech przyjaciół z II LO im Jana Zamoyskiego w Lublinie. Chcąc, nie chcąc rozmowa zeszła na teściowe. - Ja - mówi ten z IVd który skończył medycynę - załatwię gdzieś cyjanek i dodam kuwie do kawy. Ten po politechnice ( z IV c), zapodaje swój pomysł : - Wezmę kuwa pożyczkę, kupię starej pipie Renault Clio i przetnę przewody hamulcowe. Niech się rozwali na drzewie, suka. Gość z klasy sportowej, którego losy rzuciły na AR, mówi : - A ja kupię dwadzieścia tabletek Ibupromu, wezmą to wszystko do gęby, przeżuję, zrobię z tego kulę, wysuszę ją w mikrofali, i zostawię na stole w kuchni. - Ale po co ? - pytają koledzy - Wejdzie ta stara raszpla do kuchni, zobaczy kulę i powie Ale wielka tabletka Ibupromu. A ja wtedy wypadnę z łazienki i pierdolnę ją siekierą w plecy.
Dwaj koledzy piją w restauracji piwo. W pewnej chwili jeden z nich stwierdza: - Moja teściowa to straszna piła! - Ja czegoś takiego nie mogę powiedzieć o mojej teściowej. Piły zazwyczaj mają zęby...